środa, 1 października 2014

Zmiany umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania ze Słowacją



Dziennik Gazeta Prawa opublikował mój tekst na temat zmian w umowie o unikaniu podwójnego opodatkowania ze Słowacją. (http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/778201,konczy-sie-raj-u-poludniowych-sasiadow.html). Jakich zatem najważniejszych zmian możemy się spodziewać?

Podwójny brak daniny
Dotychczasowa wersja umowy ze Słowacją przewidywała, jako podstawową metodę unikania podwójnego opodatkowania, tzw. wyłączenie z progresją. W uproszczeniu oznaczało to, że jeżeli jakiś dochód  mógł być opodatkowany tylko na Słowacji, to Polska była zobowiązana zwolnić ten dochód z opodatkowania, niezależnie od tego, czy podlegał on jakiemukolwiek podatkowi w kraju, w którym został osiągnięty. Korzyść pojawiała się w sytuacji, gdy Słowacja zwalniała określone kategorie dochodu od opodatkowania. Prowadziło to do tzw. podwójnego nieopodatkowania, a zatem efektywnego zwolnienia z podatku.
Tuba dla unijnych zysków
Taka sytuacja miała miejsce w odniesieniu do dochodu z dywidend osiąganych przez przedsiębiorstwa prowadzone na Słowacji przez polskich rezydentów. Wewnętrzne prawo słowackie bowiem, nie dość że zwalnia dywidendy z opodatkowania, to - odmiennie niż polskie przepisy - może wiązać je z działalnością gospodarczą przedsiębiorcy. W sytuacji zatem, gdy polski rezydent stawał się wspólnikiem spółki komandytowej, zyski z udziału w tej spółce były traktowane jak zyski z działalności gospodarczej prowadzonej na terenie Słowacji. W konsekwencji ich opodatkowanie było możliwe  tylko na terenie Słowacji, gdzie - przynajmniej w odniesieniu do dywidend - nie podlegają one opodatkowaniu.
Słowacka spółka komandytowa stała się zatem swoistą tubą, przez którą możliwe było ściąganie zysków z dywidend generowanych na terenie całej Unii Europejskiej.
Polskie  Ministerstwo Finansów nie bardzo mogło dokonać odmiennej interpretacji, potwierdzało więc wykładnię przyjmowaną przez podatników.
Zwolnienie nie dla wszystkich
Istotna zmiana będzie polegać na tym, że przy zachowaniu zwolnienia z progresją – jako podstawowej zasady unikania podwójnego opodatkowania - jednocześnie zostanie wprowadzonych szereg wyjątków. Obejmą one m.in.: zyski przedsiębiorstw, zyski ze sprzedaży majątku, zyski z wykonywania wolnych zawodów, wynagrodzenie dyrektorów.
We wszystkich tych przypadkach dozwoloną metodą będzie tzw. zaliczenie. To oznacza, że podatek należny do zapłaty w Polsce będzie można jedynie zredukować o kwotę podatku zapłaconego na Słowacji.
Niezależnie od tego, w odniesieniu do innych dochodów, państwo będzie mogło nie stosować zasady zwolnienia z opodatkowania, jeśli odpowiedni dochód będzie zwolniony z opodatkowania w państwie źródła. Taka regulacja zabezpieczy opodatkowanie dochodów na przyszłość, gdyby któryś z krajów wprowadził kolejne zwolnienia podatkowe.  Rozwiązanie to postulowała Komisja Europejska.
Bez fikcyjnego odliczenia
Druga istotna zmiana dotyczy tzw. klauzuli tax sparing. Uchylony protokołem art. 24 ust. 3 dotychczasowej umowy zezwalał na odliczenie od polskiej daniny także podatku, który co prawda mógł być pobrany przez Słowację, ale z różnych względów nie był pobierany. W praktyce dotyczyło to głównie dywidend wypłacanych przez słowackie spółki na rzecz polskich rezydentów. Na poczet 19-procentowego podatku należnego w Polsce można było zaliczyć 10 proc. podatku, który mógł być pobrany przez Słowację u źródła, ale nie był, z uwagi na obowiązujące zwolnienie. Efektywnie zatem dywidendy były opodatkowane w Polsce stawką 9 proc.
Fiskus dowie się więcej
Rozbudowana została klauzula obejmująca obowiązek tzw. wymiany informacji. Z jednej strony wprowadza ona określone gwarancje dotyczące poufności informacji, z drugiej jednak istotnie rozszerza obowiązki informacyjne państwa zobowiązanego. Dotyczy to np. wrażliwych informacji objętych tajemnicą bankową, a także informacji, które nie są zwyczajowe gromadzone przez jedno państwo dla celów wymiaru podatku, ale są wymagane przez drugie.
W razie obejścia prawa
Wprowadzono także klauzulę ograniczania korzyści umownych, która zapowiada poniekąd zmiany w polskim systemie prawnym. W prawie słowackim istnieje już klauzula zapobiegająca obchodzeniu przepisów prawa podatkowego. W prawie polskim jest ona dopiero na etapie założeń do projektu ustawy. Niemniej rząd zadbał o możliwość jej przyszłego stosowania także w stosunkach międzynarodowych. To oznacza, że  korzyści wynikające z umowy nie będą miały zastosowania do dochodu otrzymanego lub osiągniętego w związku ze „sztuczną strukturą” i każde z państw będzie mogło, wedle swojego wewnętrznego ustawodawstwa, rozpoznać „istotę transakcji”.
Inne zmiany
Doprecyzowano definicje i zasady traktowania podatkowego przedsiębiorstw powiązanych.
Wprowadzono tzw. klauzulę nieruchomościową, którą przewiduje, że w razie zbycia udziałów lub akcji, których wartość w ponad  50 proc. pochodzi z własności majątku nieruchomego, uprawnionym do opodatkowania dochodu z takiej transakcji będzie państwo, w którym położona jest nieruchomość.

1 komentarz:

  1. Dodatkowo, wprowadzone zostały ulgi dla osób rozliczających się poprzez e deklaracje. Ale naturalnie będzie coś za coś - system faktycznie będzie wiedział o nas więcej :)

    OdpowiedzUsuń