26 czerwca 2014 r. Sejm RP
uchwalił ustawę o zmianie ustaw w zakresie podatków dochodowych, która
wprowadzić ma do polskiego systemu prawnego instytucję tzw. zagranicznej spółki
kontrolowanej. Uchwalona ustawa została przekazana do Senatu i należy spodziewać
się że w tym roku dojdzie do ogłoszenia proponowanych przez Rząd zmian w
prawie, które tym samym wejdą w życie od 1 stycznia 2015 r. Instytucja ta znana
jest w wielu państwach i stanowi jeden ze sposobów do walki z tzw. nieuczciwą
konkurencją podatkową na świecie czyli mówiąc kolokwialnie z rajami
podatkowymi.
Najogólniej rzecz ujmując, nowa
regulacja ma spowodować, że:
a) zyski
spółek zagranicznych,
b) kontrolowanych
przez polskich podatników,
c) które
swoje pasywne przychody opodatkowują w sposób dalece preferencyjny zgodnie z
prawem swojej rezydencji podatkowej
Zostaną doliczone do dochodu
polskiego podatnika i opodatkowane według polskiego prawa, przynajmniej w tej
części w której korzystają one z nadmiernych preferencji podatkowych.
Regulacja siłą rzeczy musi być kazuistyczna
i każdy z powyższych elementów ma swoje rozwinięcie w ustawie. I tak nowe prawo
obejmuje tylko dochody spółek zagranicznych. Krajowe wehikuły podatkowe (a takie
również istnieją w postaci np. nieopodatkowanych fundacji lub funduszy
inwestycyjnych) mogą być zatem spokojne. Spółka musi być kontrolowana przez polskiego
rezydenta co oznacza co najmniej 25% udział w kapitale, w prawach głosu w
organach kontrolnych lub stanowiących lub w prawie do zysku spółki. Taki udział
w roku podatkowym musi zostać osiągnięty i utrzymany przez co najmniej 30 dni. Przychody
o charakterze pasywnym definiowane są jako przychody z dywidend i innych
przychodów z udziału w zyskach osób prawnych, ze zbycia udziałów (akcji),
wierzytelności, odsetek i podobnych świadczeń, a także z praw własności intelektualnej
i ich zbycia oraz ze zbycia i realizacji praw z instrumentów finansowych, o ile stanowią one ponad połowę wszystkich przychodów
spółki w roku podatkowym. Preferencyjne opodatkowanie zaś wystąpi wówczas gdy
właściwa stawka podatku dochodowego w kraju rezydencji spółki jest o 25% niższa
od stawki polskiej (a zatem wynosi aktualniej mniej niż 14,5%) lub gdy osiągane
przychody są zwolnione lub wyłączone z opodatkowania. Ustawodawca polski
przewidział także próg 250 tys. EUR obrotów spółki rocznie, poniżej którego nie
stosuje się nowych, restrykcyjnych regulacji.
Kogo w pierwszej kolejności
dotkną nowe przepisy? Zapewne wszystkich właścicieli spółek holdingowych zlokalizowanych
na Cyprze, których w ostatnim okresie powstało sporo. Cypr bowiem przewiduje
zwolnienie zysków kapitałowych (zyski ze zbycia udziałów lub akcji) z
opodatkowania, a jego podstawowa stawka podatkowa wynosi tylko 12,5%. Na pewno
regulacja ta obejmie także wszystkie typowo off-shorowe jurysdykcje takie jak
Seszele, Brytyjskie Wyspy Dziewicze, ale także Wyspy Normandzkie, Wyspę Man czy
Gibraltar. Jeśli jednak podatnik polski zdecyduje się na wypłatę dywidendy z takiej
spółki i jej opodatkowanie w Polsce, to fiskus nie będzie miał już pretensji o
podatek od zysków spółki zagranicznej, przynajmniej w tej części w której
opodatkowane zostały one jako dywidenda.
Podobnie jeśli posiadacz spółki
na Wyspie Man, z którą całkiem niedawno Polska zawarła umowę o unikaniu
podwójnego opodatkowania, i która to Wyspa podlega reżimowi VAT EU, będzie za
jej pośrednictwem osiągał przychody aktywne (np. z handlu lub usług), to pomimo
tego, że na wyspie tej obowiązuje stawka CIT 0%, nie będzie musiał opodatkowywać
osiąganych zysków w Polsce.
Wydaje się również bezpiecznym
wykorzystywanie jako spółek holdingowych, tych które zarejestrowane są w
krajach EU stosując zasadę participation
exemption, czyli wyłączenia z opodatkowania zysków kapitałowych i
dywidendowych o ile spełnione zostaną określone warunki uczestniczenia w
spółce. Takie zwolnienie przewidziane jest w bardzo wielu krajach, które nie
kojarzą się z żadnymi rajami podatkowymi jak Austria, Dania, Hiszpania,
Luksemburg, Niemcy, Wielka Brytania. We wszystkich tych krajach podstawowa
stawka opodatkowania jest wyższa niż w Polsce, a obowiązujące zwolnienia
podatkowe nie są regułą ale wyjątkiem, obowiązującym po spełnieniu szeregu
warunków.
Rzeczywistość podatkowa nie znosi
próżni. Opodatkowanie dochodów pasywnych, a w szczególności dywidend i zysków
ze sprzedaży udziałów i akcji jest przez podatników odbierane jako szczególnie niesprawiedliwe
gdyż wydaje się prowadzić do wtórnego opodatkowania zysków raz już
opodatkowanych. Przeciętny inwestor uznaje, że tak długo jak nie dochodzi do
finalnej konsumpcji zysków z inwestycji nie ma uzasadnienia dla opodatkowywania
czasami pozornych dochodów wynikających z zastępowania jednych aktywów innymi. To
przeświadczenie stanowi istotnych czynnik powodujący że walka z OFC (offshore financial centers) jest do
pewnego stopnia walką z wiatrakami. W miejsce jednych załatanych zmianami
podatkowymi dziur, natychmiast pojawiają się nowe. Niektóre wydają się wręcz
zaprojektowane na omijanie przepisów o CFC.
Bardzo ciekawie i jasno napisane. Zastanawiałam się nad tym czy w swojej firmie zrobić przekształcenie spółki ale dopiero ten post pokazał mi, że naprawdę takie przekształcenie to nienajgorszy pomysł. Może się mi to bardzo opłacić :D
OdpowiedzUsuń